Dziś w ramach Twórczego Weekendu u Titanii prezentuję króliczka, którego uszyłam ostatnio. To taki trochę prototyp, bo to mój pierwszy,ale nastepne będą lepsze ;) Jak Wam się podoba?
Tuesday, 21 February 2012
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Słodki jest! A te rumieńce... :)
ReplyDeleteOooo Paulisia ma nowe hobby!!! :)
ReplyDeletezawstydziłaś mnie bo ja mam wszystkie książki tildowe a jeszcze żadnej tildy nie zdołałam zrobic :P len taki ze mnie, nabierają mocy urzędowej :)
kroliś b. fajny, pierwsze koty za płoty. brawo za odwagę i eksperymentowanie z szyciem :)
Mnie się podoba Twój pierwszy królik! Szyj następne ..... ja jedną lalkę uszyłam, dużo wykrojów narobiłam i ... i na tym się skończyło:)
ReplyDeleteŚwietny,ofce lubią króliczki ;)
ReplyDeletesuper królik, aż się zarumienił od tego kicania :)
ReplyDeleteWow !!! Chyba muszę się obudzić skoro widzę latające króliki, obym tylko nie zobaczyła latającego słonia hi hi... mogłoby to się marnie skończyć - podziwiam za takie szyte dzieła, mnie pewnie wyszedłby kwadrat z pofalowanymi brzegami...
ReplyDeletehi, hi, hi - z tego króliczka, to prawdziwy Zając SUPERSTAR :)))
ReplyDelete